-Piotrek mogę Cię poprosić na chwilę na zewnątrz?
-Oczywiście
-Piotrek Kocham Cię jesteśmy razem,ale mówiłam Ci już na razie z tobą nie zamieszkam
i musi Ci wystarczyć takie spotykanie się ja rozumiem chcesz mieć mnie blisko siebie
zaopiekować się mną,póki nie wyzdrowieje,ale naprawdę nie musisz mi pomagać.
-Martyna kochanie to wszystko prawda co mówisz,ale to tylko na czas
leczenia.No,ale jak nie chcesz to nie
Odwracając się odszedł w kierunku drzwi.Martyna pobiegła za,nim
-Piotruś no poczekaj nie będę Cię goniła Piotrek!
Była już koło drzwi nagle poczuła mocny ból brzucha łapiąc się za brzuch upadła zaczęła krzyczeć
-Piotrek pomóż mi
Chłopak zakładając słuchawki nic nie usłyszał.Adam słysząc krzyk dziewczyny wyleciał zobaczyć co się stało
-Jezu Martyna co Ci jest?
-Adaś pomóż mi strasznie boli mnie brzuch
-Już Ci pomagam Piotrek,choć tu szybko
-Adaś on się obraził na mnie,bo nie chce z,nim zamieszkać
-Panie doktorze proszę mi pomóc
Zaprowadzili dziewczynę na łóżko do pokoju ratowników.Piotrek ściągając słuchawki z uszu
podleciał do Martyny
-Kochanie co się stało?
-Gdybyś na mnie poczekał,to by tego nie było a chciałam Ci powiedzieć,że zmieniłam zdanie
jednak zamieszkam z tobą na stałe,ale poszedłeś,więc już tego chyba nie chcesz
-Martynka przepraszam zrobiło mi się po prostu przykro
Złapała Piotrka mocniej za rękę
-Aaaaaa boli
Złapała się za podbrzusze
-Jezu Piotrek ja krwawię
-Kochanie spokojnie jedziemy do szpitala pomóżcie mi pojedziemy karetką
-Piotrek błagam szybciej strasznie boli
Po chwili byli już w karetce chłopak jechał najszybciej jak tylko mógł
-Adam jak sytuacja?
-Piotrek dawaj,bo ona coraz mocniej krwawi
-Robię co mogę kochanie już wjeżdżamy na parking!
Po 5 min dziewczyna była już na oddziale.Martyna dostała już leki na zatrzymanie krwotoku
i czekali na wyniki badań
-Panie doktorze jedzcie mieliście wezwanie zadzwonię
-No to trzymajcie się
Po chwili do sali wszedł doktor
-Panie doktorze co mi jest?
-Pani Martyno gratuluję jest Pani w ciąży
-W ciąży?Ale to nie możliwe robiłam testy byłam u lekarza USG potwierdziło,że nie jestem w ciąży
-Pani Martyno to była ciąża ukryta dopiero badania z krwi potwierdziły,ale
jest to ciąża zagrożona niestety z tond ten krwotok zostawimy Panią na obserwacji,
a potem zapomina Pani o pracy tylko i wyłącznie leżenie.Piotrek pilnuj jej
Złapała Piotrka za rękę jej oczy zalśniły łzami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz